Kolejny post z serii reportaży, tym razem po raz pierwszy fotografowałam chrzest. Muszę przyznać, że lubię próbować nowych rzeczy, zdobywać doświadczenie. Bardzo się stresowałam jak to wyjdzie,szczególnie, że był to chrzest mojej siostry ciotecznej, jednak szybko wszystko przeszło i na prawdę mi się podobało! Chętnie to powtórzę, więc jeśli ktoś byłby zainteresowany reportażem mojego autorstwa, to śmiało piszcie :)
sobota, 21 listopada 2015
Chrzest Marysi
Kolejny post z serii reportaży, tym razem po raz pierwszy fotografowałam chrzest. Muszę przyznać, że lubię próbować nowych rzeczy, zdobywać doświadczenie. Bardzo się stresowałam jak to wyjdzie,szczególnie, że był to chrzest mojej siostry ciotecznej, jednak szybko wszystko przeszło i na prawdę mi się podobało! Chętnie to powtórzę, więc jeśli ktoś byłby zainteresowany reportażem mojego autorstwa, to śmiało piszcie :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz